Kochani!
Bardzo was przepraszam z powodu tego, że tak długo nie ma notki.
Wiem, ja nigdy nie mam na nic czasu, ze az mi wstyd...
Nawet nie złozyłam wam życzeń na święta...
Teraz przynajmniej złoze na Nowy Rok.
Wiec zycze wam przede wszystkim szczęśliwej, prawdzisej miłosci, przyjaciół do końca życia, duzo zdrówka i w ogóle. Mam nadzieje, że ten Nowy Rok 2016 bedzie zarówno dla mnie jak i dla Was szczęśliwy, pełny fajnych przygód.
Pamietajcie aby być sobą i spełniać swoje marzenia nie wazne jak bardzo są dziwne lub absurdalne.
Notka pojawi sie do niedzieli, obiecuje! ❤ udanego weekendu, ja dalej lecze kaca :D
Dzieki za zyczenia ;) tb tez spelnienia marzen I duzo, duzo wolnego czasu XD buziaki ;***
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! Czekamy na notke <3
OdpowiedzUsuńOjoj ja kaca mam 3 dzien :D sama nie moge sie pozbierać wiec doskonale cie rozumiem
OdpowiedzUsuńDzieki za zyczonka i tobie rowniez:*
Czekam na notke <3
Nie rozumiem tylko, dlaczego zawsze obiecujesz, że będzie wtedy i wtedy, a nigdy go nie ma...
OdpowiedzUsuńDokładnie...
UsuńRozumiem że możecie mieć żal do autorki Ale nie p rzesadzajcie . Mogło cos jej wyskoczyć. Ma trudny rok nauki . A blog nie jest sensem życia żeby siedzieć tu dzień w dzień A na to czasu trzeba. Ja też zaglądając tu mam nadzieję ze coś zobaczę nowego ale nie u zalezniam od tego swojego życia. Każdemu może coś wyskoczyć . Tyle do was :) A teraz trochę do autorki fakt ze nie mam pretensji do Ciebie i wiem jak jest ja już skończyłam szkole . Teraz mam pracę i swoją rodzinę więc czasu brak . Mam prośbę : nie obiecuj terminów skoro wiesz ze możesz ich nie dotrzymać . Nie naskakuje na Ciebie po prostu obietnice nawet tak małe A możesz myśleć mało ważne potrafią skoro są nie D otrzymane rozstroic człowieka :) ps. Jesteś dobra w tym co robisz i rób to dalej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz racje, no dobra ja sprawdzam codziennie czy nie ma nowej notki, ale kazdy ma wlasne zycie I musimy to uszanowac. Takie swietne opowiadanie wymaga czasu, wiec nie ma to sie spinac I niepotrzebnie wkurzac autorki ;)
UsuńDokładnie tak, zgadzam sie z opinią że każdy ma swoje życie i obowiązki więc autorce mogło coś w tym czasie wypaść:) nie ma co sie złościc tylko cierpliwie czekac na kolejny rozdzial.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:*
Bardziej chodzi o to, że zawsze jak nie pojawia się przez długi czas rozdział, to autorka mówi, że pojawi się wtedy i wtedy, a nie pojawia się. Chyba nigdy nie zdarzyło się, żeby pojawił się w obiecanym terminie. Bo ja rozumiem, że autorka ma własne życie i szanuję to. Chodzi o obiecywanie. Jeżeli nie wie, kiedy się pojawi, nie wie czy da rady napisać do konkretnego dnia niech powie, że niedługo, a nie do wtedy i wtedy, a mimo to nie ma. I ja rozumiem, że pisze, że pojawi się w niedziele, ale ma dzień zwłoki, ale już jest środa, a za dwie godziny będzie późna, czwartkowa noc.
OdpowiedzUsuńaa w tym sensie :)
OdpowiedzUsuńOkej, rozumiem to i popieram. Faktycznie,jeżeli coś się obiecuje to należy dotrzymywać obietnic.
Tak o to chodzi :) Za to, że rozdział nie pojawia się, nie ,, krytykowałabym'', bo wiem, co to znaczy szkoła, bo sama mam oprócz zwykłych lekcji dwie olimpiady i życie prywatne. Rozdział mógłby się nie pojawić nawet przez miesiąc i bym nie powiedziała ani słowa, gdyby nie te obietnice. Bo po prostu razi mnie, że każda obietnica jest łamana.
UsuńNie zawsze ich niedotrzymuje,ale to nie oznacza, ze kazdą łamałam.. Wyjasniłam juz dlaczego nie ma notki.:) pozdrawiam!
UsuńNie zawsze ich niedotrzymuje,ale to nie oznacza, ze kazdą łamałam.. Wyjasniłam juz dlaczego nie ma notki.:) pozdrawiam!
Usuń